22 kwietnia, a więc w okresie, kiedy przyroda budzi się do życia po zimowej przerwie, obchodzimy Święto Dnia Ziemi.
Dzień ten jest momentem tzw. równonocy wiosennej, czyli dzień trwa tyle samo co noc. Na całym świecie, we wszystkich krajach, miastach i wioskach obchodzi się Dzień Ziemi, prowadząc szereg akcji i zadań o charakterze ekologicznym. Celem tych akcji jest uświadomienie i przypomnienie ludziom, że wszyscy żyjemy na jednej planecie i że wszelkie zasoby potrzebne do życia czerpiemy właśnie z Matki Ziemi. Dosłownie wszystko: wodę, tlen, pożywienie, składniki energetyczne, surowce dla przemysłu, odzież, kosmetyki, lekarstwa, auta, zabawki, podręczniki, budynki, drogi – wszystko to, bez czego trudno wyobrazić sobie życie – czerpiemy z dóbr Ziemi. Nasza planeta ma jednak ograniczone zasoby.
Od kilku już lat obserwujemy zmniejszenie ilości opadów, coraz częstsze susze, coraz mniej plonów, wyższe ceny żywności. Kolejnym problemem jest również zużywanie przez ludzi surowców ze skorupy ziemskiej: ropy naftowej, węgla, rud metali, piasku, a trzeba pamiętać, że surowce te nie powstaną po raz drugi w Ziemi – kiedy się je wyczerpie, to ich po prostu zabraknie. Dlatego trzeba edukować społeczeństwo i zachęcać do racjonalnego gospodarowania zasobami naturalnymi, do oszczędnego zużywania wody, do segregowania śmieci, do sadzenia drzew, do produkowania mniejszej ilości tworzyw sztucznych.
Jednocześnie Dzień Ziemi – czyli święto naszej wspólnej planety – jest dniem, w którym odrzuca się różnice narodowościowe, religijne, etniczne, zasobność ekonomiczną czy militarną – Nasza Matka Ziemia jest bowiem ponad te różnice.
Pierwszy raz Dzień Ziemi został ogłoszony 21 marca 1970 r. przez burmistrza San Francisco, Josepha Alioto. Ideę poparł Sekretarz Generalny ONZ, U Thant. 26 lutego 1971 r. podpisał on proklamację, w której wyznaczył równonoc wiosenną jako moment, w którym Narody Zjednoczone obchodzą Dzień Ziemi.
Tegoroczne obchody Dnia Ziemi zostały zdominowane przez panującą na świecie epidemię koronawirusa. Przebywając w domach lub na krótkich spacerach, nie możemy jednak zapominać o naszej Ziemi, o tym, że każdy z nas musi dbać o środowisko naturalne, tak aby zasobów Ziemi nie zużyło jedno pokolenie, aby dóbr ziemskich wystarczyło dla następnych, dla nas, dla naszych dzieci, wnuków i prawnuków.