Hokej – wywiad z Jakubem Sokołowskim

      I choć słońce już dość wysoko na niebie, to jeszcze nie tak dawno na naszym szkolnym boisku w każdą sobotę i niedzielę spotykali się nietypowi gracze. Hokeiści. Zaczynali na tafli Jeziora Durowskiego przed klubem żeglarskim bez porządnego sprzętu, ubrani w zwykłe dresy, czapki i stare figurówki. Teraz większość gra w Poznaniu, w II amatorskiej lidze hokejowej, a niektórzy nawet w II lidze PHL. Zawodnicy z Wągrowca „zasilają” poznańską drużynę HCP (hokej team Poznań). W wągrowieckich szeregach hokejowych mamy nawet byłego reprezentanta Polski w hokeju na lodzie, Tomasza Proszkiewicza, obecnie trenera HCP. W Wągrowcu hokej kwitnie już od około 10 lat. W skład grupy hokeistów z Wągrowca wchodzi ponad 20 osób. Większość jest z naszej miejscowości, jednak niektórzy zawodnicy dojeżdżają z Rogoźna, Mieściska i Szamocina po to, aby co tydzień w weekend spotkać się o 9;00 na tafli i odbyć cotygodniowy trening. Jeden z hokeistów jest wychowankiem naszego gimnazjum. Uczęszcza do klasy sportowej 3F. Na co dzień trenuje piłkę ręczną. Jest to Jakub Sokołowski. Do uprawiania hokeja zachęcili go ojciec Jerzy oraz starszy brat Łukasz, znani wągrowczanom z modelarstwa oraz żeglarstwa.

Poprosiliśmy Jakuba, żeby odpowiedział na kilka pytań:

1)Dlaczego hokej?

Zimą, gdy zamarzało nasze jezioro, żeglarze nie mieli co robić, więc wpadli na pomysł, iż zaczną grać w hokeja. Jednymi z tych żeglarzy byli mój tata i brat. Zaczęło się to, gdy miałem 5-6 lat. Byłem wtedy jeszcze za mały, by grać ze  znajomymi z klubu żeglarskiego. Zacząłem dopiero, gdy przenieśliśmy się na sztuczne lodowisko. Wtedy tata kupił mi wszystkie potrzebna ochraniacze. Od tamtego czasu gram aż do dzisiaj.

2)Na czym polega gra w hokeja?

Najprościej tłumacząc – na zdobyciu bramki. Jednakże trzeba znać parę podstawowych zasad:

a) na boisku może znajdować się 5 zawodników i bramkarz,

b) lodowisko hokejowe dzieli się na 3 równe 20-metrowe tercje,

c) mecz hokeja trwa 60 minut i jest podzielony na trzy 20-minutowe tercje,

d) niebieskie linie, dzielące lodowisko na tercje, wyznaczają spalone,

e) w hokeju obowiązują kary przydzielane przez sędziego po przewinieniu. Trwają one 2 minuty albo 5 minut, gdy jest to kara meczu lub kiedy po faulu „poleje się krew”,

f) po przewinieniu wykonuje się tzw. „bulik” z wyznaczonego przez sędziego miejsca,

g) dozwolona jest gra kijem, łyżwą oraz ręką (tylko do siebie),

h) w hokeju dozwolona jest pełna gra ciałem,

Z krótkiego opisu zasad to tyle. Długo by można jeszcze wymieniać. Jeśli ktoś jest ciekawy wszystkich zasad, polecam sprawdzić w internecie.

3) Na zdjęciach widzimy, że jesteście ubrani w profesjonalne stroje. Skąd je macie?

Ochraniacze, łyżwy oraz kije każdy kupuje w swoim zakresie. Jedni używane, starsze modele na allegro, e-bay'u, olx-e lub innych tego typu portalach, a inni nowe w sklepach. Zestaw nie jest aż tak bardzo drogi. Cały, bardzo dobry zestaw wszystkich ochraniaczy, łyżwy oraz kij można kupić za około 1000-1500 złotych lub nawet taniej. Wystarczy dobrze szukać.

4) Gra w hokeja to sport sezonowy? Jak się do niego przygotowujecie i ile miesięcy gracie w hokeja?

W Wągrowcu lodowisko działa od początku grudnia do marca. Jednak w Poznaniu jest czynne od września do końca maja. Nie jest to sport sezonowy, w niektórych polskich miastach są lodowiska całoroczne. Profesjonalne drużyny mogą trenować cały rok. Dla nas niestety jest to sport okresowy. Do sezonu tak naprawdę w ogóle się nie przygotowujemy. Poza sezonem każdy z nas uprawia inny sport, np. windserfing, piłkę nożną, ręczną i inne sporty.

5) Jakie macie sukcesy?

Jako wągrowiecka drużyna mamy aktualnie tylko jeden sukces. Jest nim zajęcie I miejsca na towarzyskim turnieju w Nakle, kończącego sezon 2015/2016. Jednakże zawodnicy grający w Poznaniu mają wiele sukcesów w II lidze.

6) Jakie są wasze marzenia związane z wągrowieckim hokejem?

Największym jest dach nad lodowiskiem, dzięki któremu mogłoby być ono dłużej czynne, nawet wtedy, gdyby padał deszcz czy śnieg.

Drugim pragnieniem jest posiadanie bramkarza. Niestety, w naszej drużynie nie ma żadnego ochotnika na to stanowisko. Nic dziwnego to najniebezpieczniejsza pozycja w hokeju. Bramkarz musi mieć inny, odpowiedni strój, a poza tym musi być bardzo odważny. Jak na razie wystarczają nam nasi „bramkarze”, zrobieni z kawałka plandeki i zawieszeni na bramce.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy rozwijania swoich pasji oraz zainteresowania władz, dzięki którym mogłoby zostać wykonane zadaszenie nad lodowiskiem.

Comments are closed.